ul. Lucerny 80, 04-687 Warszawa

miejsce na wersje językowe

Samolot towarowy UPS startujący z lotniska w Hongkongu
UPS – międzynarodowa firma logistyczna o ponad stuletniej historii
25 maja, 2021
#TSLpomaga – cała branża pomaga dzieciom w internetowym challenge’u!
2 czerwca, 2021

Wiele wskazuje na to, że stawki za transport w czerwcu 2021 osiągną rekordowo wysokie poziomy. Importerzy od kilku miesięcy ograniczają ściąganie towarów czekając na lepsze czasy. Te z kolei zdają się nie nadchodzić i wiele wskazuje na to, że prędko nie nadejdą. Z czego wynika ten stan rzeczy? Jak długo jeszcze się utrzyma? Jak poradzić sobie z całym tym bałaganem i przetrwać ten okres bez wyrwania sobie resztek włosów? Zapraszamy do felietonu-poradnika, w którym odpowiadamy na pytania – zarówno te powyższe, jak i te, które pojawią się w toku pisania.

Stawki za transport: czerwiec 2021. Nie jest różowo, ale dlaczego?

Ten tekst rozpocznę od żartu: bo problem, który kiełkował już od dłuższego czasu, eksplodował na Morzu Czerwonym. Konkretniej w Kanale Sueskim. Jednym z efektów najdroższego postoju w historii było wystrzelenie stawek pod nieboskłon. Każdy dzień przestoju oznaczał miliardy dolarów strat, niemożliwe do przewidzenia opóźnienia i przeciążenie alternatywnych gałęzi transportu. Zanotowaliśmy wzrosty stawek nawet o 600% – gdy zajrzałem ostatnio do kolegów z innego pokoju czytających zestawienia, widziałem najpierw niedowierzanie, a potem skupienie, z jakim zabrali się za znalezienie rozwiązań, na których klienci skorzystają najbardziej.

Jeśli jednak mieliście do czynienia z importem, zwłaszcza z Chin, jeszcze przed blokadą w Kanale, to zdajecie sobie sprawę, że stawki rosły już od jakiegoś czasu. Sam słyszałem wiele razy, że wszyscy w TSL oszaleliśmy. Z czego to wynikło i co zrobić, żeby nie zwariować, a biznes dalej się kręcił?

Jakie są stawki za transport w czerwcu 2021? Jak zmieniły się w ciągu roku?

Stawki są w tej chwili kosmiczne. Tak wysokie nie były jeszcze nigdy – ani w transporcie morskim, ani w kolejowym, ani nawet lotniczym. Od maja zeszłego roku kontener 40′ HC w transporcie morskim podrożał sześciokrotnie i obecnie jest niewiele tańszy od kontenera transportowanego koleją (który, swoją drogą, również znacznie podrożał).

Stawki za transport czerwiec 2021. Wykres kosztów kontenera 40' HC. W ciągu roku kontenery podrożały niemal siedmiokrotnie.
Freightos Baltic Index agreguje stawki wybranych armatorów i na ich podstawie wylicza średnią. Rzeczywista wartość dla importera może być wyższa od wskazanej na wykresie. Powyżej wartości dla kontenera 40′ HC z Chin do Europy Północnej.

Ale skoro podrożał kontener, to dlaczego trzeba zapłacić więcej także za drobnicę? Ano dlatego, że drobnica też jest transportowana w kontenerach i cały system transportu międzynarodowego opiera się o logistykę kontenerową (szacuje się, że 60% wszystkich towarów transportuje się w kontenetach). Stąd biorą się opóźnienia w dostawach, braki w magazynach i wzrastające ceny niektórych dóbr.

À propos niektórych dóbr, analizy think tanków i raporty niezależnych organizacji wskazują, że całą sytuacją szczególnie dotknięta jest Europa. Dlaczego?

Dlaczego stawki za transport (czerwiec 2021) są takie wysokie?

Unia Europejska jest jednym z największych partnerów handlowych Chińskiej Republiki Ludowej. W tej relacji jesteśmy jednak nastawieni przede wszystkim na import. Towary muszą do nas jakoś dojechać, a kontenerów mamy skończoną liczbę. Skutkiem tego w Europie robi się tych kontenerów dużo, a w Chinach ich ubywa – trzeba więc szukać wolnego miejsca, którego z każdą chwilą robi się coraz mniej. Jeśli czegoś jest mało, szybko robi się droższe… Brzmi znajomo? O bardzo podobnym (a nawet takim samym) mechanizmie opowiadaliśmy w styczniu w naszym hitowym filmiku edukacyjnym.

Pomimo upłynięcia kilku miesięcy, film cały czas jest aktualny i dobrze tłumaczy wpływ pandemii na światowy system transportu. Tym razem oglądając go myślcie jednak o tym, że przyczyną nie są święta/nowy rok, tylko Kanał Sueski i coraz większe zapotrzebowanie na towary przy wychodzeniu z pandemii.

Zastanawiając się nad tym, jakie czynniki wpłynęły na obecny wzrost cen, musimy wspomnieć o:

  • pandemii i ograniczeniach wynikających obostrzeń sanitarnych
  • nierówności w handlu pomiędzy Chinami a Zachodem
  • napięciach pomiędzy USA a Chinami (po wyborze Bidena mogły zelżeć, ale cały czas są odczuwalne)
  • braku siły roboczej wynikającym z pandemii
  • wykorzystywaniu sytuacji przez armatorów i chińskich przedsiębiorców

O ile o pandemii (i wynikających z niej brakach w sile roboczej) wszyscy wiemy już wszystko co trzeba, a o nierównościach w handlu mówiliśmy chwilę wcześniej, warto zastanowić się jeszcze nad napięciami pomiędzy USA a Chinami i wykorzystywaniem sytuacji przez armatorów.

Wojna handlowa pomiędzy Chinami a USA. Jak wpływa na stawki transportu w czerwcu 2021?

W relacjach Chin ze Stanami Zjednoczonymi kilka ubiegłych lat minęło pod znakiem wojny handlowej. Chiny podnosiły cła na produkty z USA i przy okazji wycofywały niektóre amerykańskie filmy z kin, USA odwdzięczało się tym samym, urozmaicając spór o uszczypliwe tweety prezydenta Trumpa i tak dalej, i tak dalej. Każda zmiana wchodziła w życie po wcześniejszym ostrzeżeniu przedsiębiorców, co powodowało okresowe wzrosty zapotrzebowania transportowego (byle zdążyć przed nową stawką!).

Obecnie, pomimo zmiany gabinetu w USA, sytuacja wciąż jest niepewna. Podczas gdy rządy próbują się dogadać, ludzie próbują sobie radzić. Nie mając pewności, czy sytuacja lada moment się nie pogorszy, przedsiębiorcy sztucznie wytworzyli wyższe zapotrzebowanie na transport, co w połączeniu ze sztucznym zmniejszeniem możliwości transportowych kontenerowców dodatkowo komplikuje sytuację.

Zmniejszenie możliwości transportowych, armatorzy, rządy…  Czy transportem rządzi mafia?

Stawki za transport czerwiec 2021. Kontenery ustawione jeden na drugim, oczekujące na podjęcie
Stawki za transport – czerwiec 2021. Zalegające kontenery znacznie przyczyniają się do wzrostu stawek.

Większość kontenerów na świecie należy do rządu ChRL. Widząc zapotrzebowanie, rząd naturalnie ograniczył dostępność kontenerów. Było to świetnym impulsem do tego, by w branży rozkwitły prywatne, nie zawsze legalne działania, jak np. sprzedawanie miejsca w kontenerach z prywatnych hubów, oparte o system „kto da więcej”. To, że zapłaci się najwięcej, nie jest jednak gwarancją, że towar wypłynie w terminie – obecnie czas oczekiwania na wypłynięcie kontenera wynosi od 2 do nawet 4 tygodni. W takich działaniach wielu analityków upatruje się działalności noszącej znamiona przestępczości zorganizowanej.

Mafia? Nieee, jaka znowu mafia. Nie ma żadnej mafii.

Oprócz prywatnych przedsiębiorców oferujących miejsca w kontenerach/kontenery po najwyższych cenach, na sytuacji zyskują także armatorzy. Wraz z pandemią ograniczyli liczbę statków mogących wypływać w rejsy, zastąpili większe jednostki mniejszymi bądź skasowali niektóre połączenia, wymuszając przeładunki. Koniec końców działanie, które pierwotnie miało zabezpieczać armatorów przed stratami, po ponad roku nie jest już konieczne, a przyczynia się do dalszego utrudniania życia importerom i spedytorom.

Powtarzam: nie ma żadnej mafii.

Zupełnie serio: czy mafia w jakiś sposób wpływa na tę sytuację nie dowiemy się zbyt prędko, jednak wiele działań podmiotów biorących udział w transporcie nastawionych jest na zysk za wszelką cenę i nie można nazwać ich grą fair play.

Co zrobić, żeby ochronić się przed tą wyjątkowo nieprzyjemną sytuacją?

Pomimo że wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że jest drogo i będzie tylko drożej, są sposoby pozwalające na zabezpie… Hm, na zminimalizowanie negatywnego wpływu sytuacji na przedsiębiorcę.

Planuj swój transport z dużym wyprzedzeniem

  • Wcześniejsze planowanie oznacza możliwość przygotowania się na więcej ewentualności. Najlepiej jest rezerwować w okresach niższego obciążenia, choć nie zawsze jest to możliwe. Booking w momencie, w którym występuje zapotrzebowanie transportowe oznacza obecnie wysoką stawkę i długi czas oczekiwania. Jeśli jednak postanowi się przeczekać ten moment, prawdopodobieństwo korzyści jest mikroskopijne: prognozy mówią o wzrostach (a niektóre inne o utrzymaniu kosztów na stałym poziomie), a opóźnienie transportu nie ulegnie zmianie, tylko przesunie się w czasie. Wtedy, nawet jeśli uda się zdobyć nieco tańsze miejsce, czas oczekiwania zniweluje korzyść, a możliwe, że nawet ją przebije.

Współpracuj z zaufanymi spedycjami

  • Dla spedycji najważniejsza powinna być korzyść klienta. Niestety nie wszyscy wyznają tę zasadę, dlatego uczulamy naszych klientów, by z uwagą podchodzili do wszelkich ofert organizacji transportu. Sprawna komunikacja, przejrzystość i dokładność informacji są kluczowe w sprawnym przebiegu transportu. Korzystając z sytuacji wielu chińskich producentów oferuje importerom transporty na regule INCOTERMS© 2020 CIF, która kusi niskim kosztem i szybkim czasem wyjścia ładunku. Praktyka pokazuje jednak, że reguła ta stwarza pole do nadużyć producenta i importer często ponosi w związku z tym kilkukrotnie wyższe koszty, a ładunek, który wyszedł prędko, dociera z wielotygodniowymi opóźnieniami. O regule CIF porozmawialiśmy ostatnio z Janem Piwowarskim z Działu Handlowego BBA Transport System. Zapis rozmowy udostępnimy już niedługo!

Rozważaj alternatywy

  • Masz towaru akurat tyle, że zapełnisz kontener 20′? Rozważ dokupienie go trochę i wykupienie kontenera 40′ – co zaskakujące, dwukrotnie większy kontener wcale nie kosztuje równo dwa razy więcej. Sprowadzasz niewielką ilość towaru? Rozważ wysłanie go samolotem – to drogie rozwiązanie, jednak transportując towar koleją lub statkiem też płacisz dużo, a czekasz jeszcze dłużej. Szukanie innych rozwiązań, dywersyfikacja swojego planu importu, może korzystnie wpłynąć na ciągłość dostaw bądź bilans kosztów.

Stawki za transport – czerwiec 2021 to drożyzna. Czy w takim razie lipiec…?

Czy w lipcu będzie lepiej? Odpowiedź jest następująca: nie wiadomo. Jak mówił Kierownik Sprzedaży BBA Transport System, Mateusz Myszyński, obecnie próba przewidzenia sytuacji to w gruncie rzeczy wróżenie z fusów. Dotychczasowe prognozy mówiące o lepszej sytuacji w Q2 nie sprawdziły się (jak na ironię – jest jeszcze gorzej niż w Q1). Obecnie mówi się nawet, że do końca roku sytuacja może się w ogóle nie unormować. To znaczy, unormuje się – jeśli nową sytuację przyjmiemy za normę. Tym nie mniej, rozumiejąc, z czego wynikają i jak wyglądają przemiany w transporcie, łatwiej będzie zaadaptować się do nowej rzeczywistości.

Nie chcę, żeby ten tekst kończył się tak pesymistycznie, dlatego na zakończenie zapraszam do kącika muzycznego. Słuchając tego nieśmiertelnego hitu (ang. evergreen) można śmiało kontaktować się z nami. Pomożemy jak najlżej przejść przez tę trudną sytuację!

 

 

Mateusz Myszyński

Kierownik Działu Handlowego

Jeśli mówimy o miejscach, w których mogłem rozwinąć skrzydła, to BBA Transport System zajmuje pierwsze miejsce, jeśli chodzi o pracę drużynową i zarządzanie zespołem. Dział Handlowy to zwarta i gotowa do działania drużyna – wszyscy znamy swoje role i współpracujemy ze sobą w celu osiągnięcia jak najlepszych wyników. Praca w sprzedaży wiąże się z nawiązywaniem trwałych relacji opartych na zaufaniu. Żeby zaufał mi klient, najpierw musi ufać mi mój zespół.