ul. Lucerny 80, 04-687 Warszawa

miejsce na wersje językowe

Biznes Bez Granic. Banner z informacjami na temat spotkań na tle panoramy Szanghaju. Wśród organizatorów znajdują się targi China HomeLife i Warszawska Izba Gospodarcza. BBA Transport System serdecznie zaprasza do udziału w projekcie.
Biznes Bez Granic 2021 – spotkaj się indywidualnie z partnerem z Chin!
26 kwietnia, 2021
Kody QR w Chinach. Panorama Szanghaju. Na pierwszym planie kod QR odwołujący do strony startowej BBA Transport System.
Kody QR w Chinach. Czym są kody QR i jakie zastosowanie znajdują w Chinach?
11 maja, 2021

Jeśli spedytor powie kiedyś, że nie ma możliwości, żeby coś poszło nie tak, niestety nie mówi prawdy. Wypadki się zdarzają, a nawet najlepiej zaplanowany proces ma wady. Dlatego, pomimo że nie istnieje w stu procentach skuteczny sposób zabezpieczenia swojego towaru, należy zabezpieczać swój interes. W tym celu powstały ubezpieczenia CARGO – produkt pozwalający zabezpieczyć się przed negatywnymi skutkami zdarzeń losowych w transporcie. O przydatności tego rozwiązania po raz kolejny przekonaliśmy się w związku z kryzysem logistycznym wynikłym z zatrzymania okrętu Ever Given w Kanale Sueskim.

Ubezpieczenia CARGO. Na czym polegają, do czego służą i przed czym chronią?

ISPS. Kontenerowiec armatora MAERSK rozładowujący i załadowujący kontenery w terminalu kontenerowym DCT w Gdańsku.
Ubezpieczenia CARGO często są niewielkim kosztem, ale w przypadku strat mogą być nieocenioną pomocą.

W największym skrócie, ubezpieczenia cargo to polisy obejmujące ładunki w transporcie. Nie mają ograniczenia co do gałęzi transportu i podmiotu transportującego. Nie obejmują jednak wszystkich kategorii ładunków, np. dzieł sztuki, żywych zwierząt i dokumentów. Okres ochrony towaru trwa od przyjęcia go do przewozu przez firmę transportową aż do wydania go odbiorcy. W przypadku, w którym ubezpieczający jednocześnie zajmuje się transportem, polisa zazwyczaj obowiązuje od załadunku do rozładunku. Pozostawia to dość dużo miejsca do wystąpienia zdarzeń nieprzewidzianych w polisie.

SKONTAKTUJ SIĘ ZE SPEDYTOREM I ZAPYTAJ O UBEZPIECZENIA

Przed jakimi zdarzeniami chronią ubezpieczenia CARGO?

Ubezpieczenia chronią przed zdarzeniami losowymi wynikłymi nie z winy ubezpieczającego. W książce Ubezpieczenia w Logistyce Marek Szczepański wyróżnia dwie grupy szkód:

Ochrona ubezpieczeniowa obejmuje tzw. zdarzenia elementarne (wypadek środka transportu, pożar, uderzenie pioruna, wybuch, huragan, deszcz nawalny, lawinę, zapadanie i osuwanie się ziemi, trzęsienie ziemi, osuniecie się przedmiotu na środek transportowy) oraz zdarzenia dodatkowe (kradzież z włamaniem, kradzież środka transportu wraz z mieniem, rabunek, zaginiecie czy też straty mienia z innych przyczyn).

Do powyższych ryzyk trzeba dodać jeszcze najczęstsze, czyli uszkodzenie ładunku.

MARIUSZ ŻAKIEWICZ NA LINKEDIN: UBEZPIECZENIE W KANALE SUESKIM

Kiedy należy skorzystać z ubezpieczenia CARGO?

Kontenerowiec Ever Given stojący w poprzek Kanału Sueskiego.
Sytuacja w Kanale Sueskim pokazała przydatność ubezpieczeń CARGO.

Odpowiedź jest prosta: za każdym razem, kiedy trzeba przetransportować towar. Oczywiście warto podejść do zagadnienia rozsądnie. Nie ma sensu wykupywać gigantycznego ubezpieczenia na przewóz kartonu wacików higienicznych, z drugiej strony transport dużego bądź wartościowego ładunku dobrze jest zabezpieczyć. Ubezpieczenia CARGO są więc kierowane przede wszystkim do producentów, handlowców, importerów i eksporterów, czyli podmiotów mających na co dzień styczność z transportami. W razie jego braku pozostaje OC spedytora/przewoźnika, jednak nie jest to zbyt pewna polisa.

CASE STUDY: TRANSPORT DROGOWY Z AUSTRII DO POLSKI

Dlaczego warto ubezpieczyć swoje towary? Wywiad z Maksymem Klymko

Maksym Klymko jest przedstawicielem handlowym BBA Transport System. Specjalizuje się w organizacji transportów z Chin z wykorzystaniem połączeń morskich, lotniczych i kolejowych. W zeszłym roku było głośno o jego brawurowej, pionierskiej organizacji transportu drogowego z Chin, która dała podwaliny szerszym testom kolejnego rozwiązania logistycznego w portfolio firmy.

Ubezpieczenia CARGO towarów są potrzebne, ale przecież czasem można pozwolić sobie na ryzyko.

Można, tylko po co. Prawa Murphy’ego jasno mówią, że jeśli coś może pójść nie tak, to na pewno pójdzie. Wiele razy w swojej karierze miałem sytuację, w której przekonywałem klienta, by jednak skorzystał z ubezpieczenia CARGO all-risk. Później okazywało się, że klient nie żałował.

All-risk oznacza, że co by się nie wydarzyło, i tak dostaniemy odszkodowanie?

Nie do końca. Ubezpieczyciel zawsze musi zweryfikować sytuację i jeśli szkoda powstała z naszej winy bądź była po prostu ukrytym defektem, odszkodowania raczej nie dostaniemy. W ubezpieczeniu all-risk chodzi raczej o rozszerzenie zakresu ubezpieczenia poza standardowy czas trwania. All-risk obejmuje cały transport w ujęciu drzwi-drzwi, a to ważne. Trzeba też pamiętać o franszyzie redukcyjnej, która często zaszyta jest w ubezpieczeniu. Z jednej strony jest dobra, bo zmniejsza samą stawkę za ubezpieczenie, ale z drugiej, jeśli dojdzie do konieczności wypłaty  odszkodowania, ubezpieczyciel odliczą ją od wypłaconej kwoty.

Dlaczego nie stosuje się ubezpieczenia bez franszyzy?

Mówiąc wprost, bardzo często jest to nieopłacalne. Stawki za takie ubezpieczenia mogą wynosić od 1% do 2% i przy wysokiej wartości towaru przepłacamy od 400 do 800 procent.

Przykładowo: mamy ładunek warty 40 000 USD. Kiedy towar przyjechał na magazyn do klienta, okazało się że część towaru została uszkodzona. Przy ubezpieczeniu z franszyzą redukcyjną 100 EUR, składka za ubezpieczenie wynosi 110 USD (0,25% od 110% wartości towaru). Zakładając wartość uszkodzonego towaru 15 000 USD, ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie w wysokości 15 000 USD minus 100 EUR franszyzy, czyli 14 890 USD. Jeżeli ubezpieczamy bez franszyzy, stawka za ubezpieczenie wynosi 400 USD ale dostaniemy 100% odszkodowania.

Standardowe ubezpieczenia CARGO obowiązują tylko w czasie transportu?

Tak, przeważnie tak. Co jest z jednej strony rozsądne, a z drugiej zwyczajnie nieżyciowe. Spośród wszystkich przypadków uszkodzenia ładunku z jakimi miałem do czynienia, 80% z nich miało miejsce w trakcie załadunku bądź rozładunku. Tymczasem standardowe ubezpieczenia CARGO nie uwzględniają odpowiedzialności załadowcy, a jedynie przewoźnika (bądź czynników zewnętrznych w ciągu trwania przewozu). Wielokrotnie spotkałem się z sytuacja, w której klient zdecydował się na normalne ubezpieczenie i choć transport przebiegł pomyślnie, ostatecznie został z niczym.

A znasz jakieś przypadki, w których all-risk uratowało całą operację?

Tak, miałem do czynienia z takim przypadkiem stosunkowo niedawno. Kontener 40’HC, prawie cała objętość zajęta przez kartony ze specjalnymi szklanymi butelkami. Zazwyczaj ułożenie kartonów nie sprawia problemu, jednak załadowca w Chinach o tym nie wiedział i popełnił kilka błędów. Ułożył kartony do sufitu, zostawiając przestrzeń pomiędzy ładunkiem a drzwiami kontenera, dodatkowo nie był konsekwentny w tym, którą stroną leżały. Nie zabezpieczył ich także w żaden sposób. Gdy towar dojechał do przeładunku, okazało się, że połowa butelek się stłukła, bo wszystko pojechało, jak tylko ruszył kontener. Straty wyceniono na kilka tysięcy dolarów, jednak ze względu na ubezpieczenie all-risk koszty zostały w całości przeniesione na ubezpieczyciela. Ostatecznie klient nie był stratny, choć transport się opóźnił. Nagranie z oględzin obejrzycie pod tym linkiem.

Czyli takie małe działanie, niewielki koszt, pozwoliło uniknąć katastrofy.

Tak, katastrofa to dobre słowo. Nieraz nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele problemów może wyniknąć z takiego zaniedbania. Jakiś czas temu organizowaliśmy transport skrzyni delikatnego towaru z Chin. Klient nie zdecydował się na ubezpieczenie all-risk i jak coś się posypało, to oczywiście w momencie przeładunku. Niedoświadczony operator wózka widłowego podebrał skrzynię końcówką wideł – nie przewidział, że cała skrzynia może go przeważyć. Straty wyniosły kilkanaście tysięcy dolarów uszkodzenia samego ładunku, do tego doszło opóźnienie, konieczność wyrobienia nowej partii produktu i booking nowej przestrzeni w pociągu. Mamy nawet nagranie kamer monitoringu, można zobaczyć je poniżej.

Czy po takich sytuacjach zdarza ci się nie ubezpieczać towaru?

Nie. Już w momencie pierwszego kontaktu z klientem zawsze podkreślam, że OC przewoźnika nie wystarczy i łatwo je podważyć. Jedynym sposobem na oszczędzenie sobie wcześniejszej siwizny jest odpowiednie zabezpieczenie się na każdym etapie transportu, dlatego też ofertę przygotowuję zawsze z uwzględnieniem ubezpieczenia CARGO all-risk.

Transport bezpieczny na każdym etapie

Polityka jakości BBA Transport System opiera się na satysfakcji klienta, dlatego przykładamy duża wagę do bezpieczeństwa w transporcie. Oferujemy rozwiązania spedycyjne w każdej gałęzi transportu, a nasze działania opieramy o rozbudowaną sieć agentów zweryfikowanych wielokrotną współpracą.  Zapraszamy do współpracy i przekonania się, jak korzystnie i bezpiecznie można przeprowadzić transport towarów!

Mateusz Myszyński

Kierownik Działu Handlowego

Jeśli mówimy o miejscach, w których mogłem rozwinąć skrzydła, to BBA Transport System zajmuje pierwsze miejsce, jeśli chodzi o pracę drużynową i zarządzanie zespołem. Dział Handlowy to zwarta i gotowa do działania drużyna – wszyscy znamy swoje role i współpracujemy ze sobą w celu osiągnięcia jak najlepszych wyników. Praca w sprzedaży wiąże się z nawiązywaniem trwałych relacji opartych na zaufaniu. Żeby zaufał mi klient, najpierw musi ufać mi mój zespół.